Turystyka górska

Jak na razie skończyła się piękna, ciepła jesień. Z niedzieli na poniedziałek w Tatrach spadł śnieg. Zrobiło się biało, zimno, tak prawie zimowo. Jeszcze weekend był  ładny. Taką pogodę wykorzystało sporo turystów by wędrować po kolorowych, jesiennych Tatrach. W minionym tygodniu ratownicy znów mieli sporo pracy. Na szczęście dochodziło do niezbyt groźnych zdarzeń.

Za nami piękny , pogodny i pełen turystów wrzesień. Tatrzańskim wędrówkom nie przeszkodził nawet śnieg, który spadł w połowie miesiąca, i który dość szybko stajał. Ostatni, już jesienny tydzień września spowodował, ze Tatry stały się kolorowe a widoki zapierają dech w piersiach. Piękną pogodę wykorzystywali turyści, którzy tłumnie wędrowali po Tatrach. Ratownicy mieli sporo pracy. I tak:

Jak na razie wrześniowa pogoda sprzyja turystom. W większości dni było dość ciepło i słonecznie. W Tatrach tłumy turystów. Ratownicy mieli sporo pracy. Doszło do wielu interwencji. Niestety znów zdarzył się śmiertelny wypadek. I tak:

Za nami wakacyjne miesiące pełne turystów wędrujących po tatrzańskich szlakach. Wygląda na to, że tego lata padł rekord wejść do TPN. Ratownicy przez te dwa letnie miesiące mieli sporo pracy. Na szczęście w zdecydowanej większości wypadki do jakich dochodziło były lżejszego kalibru, choć zdarzyło się również kilka wypadków śmiertelnych. Na bardziej szczegółową analizę będzie jeszcze czas. Ta kronika to opis zdarzeń w ostatnim wakacyjnym tygodniu.

Powtórzmy jeszcze raz: aklimatyzacja jest to proces powolnego zdobywania wysokości, by nasz organizm mógł stopniowo przyzwyczaić się do warunków tam panujących i uruchomić mechanizmy kompensacyjne. Złota zasada aklimatyzacji „WSPINAJ SIĘ WYSOKO, ŚPIJ NISKO” powinna być naczelną regułą każdego, kto wybiera się w góry wysokie. Jak więc powinna przebiegać prawidłowa aklimatyzacja?

Podkategorie