Himalaizm

O tym jak pomagać rodzinom, które straciły kogoś bliskiego, jak rozmawiać o śmierci i dlaczego trzeba zmienić wizerunek wdowca i wdowy – mówi Olga Morawska, autorka książek podróżniczych, pomysłodawczyni i organizatorka Memoriału im. Piotra Morawskiego „Miej odwagę!”, założycielka i prezes Fundacji „Nagle Sami”. Była żoną Piotra Morawskiego, himalaisty, który zginął w 2009 roku na Dhaulagiri.

Nanga Parbat już od końca dziewiętnastego wieku stanowiła granicę między młodością – z ideałami, opętaniem górami – a wysokością i stromizną, które być może nie mają sobie równych na ziemi. Wspinaczka na tę górę stała się równocześnie symbolem takich wartości jak: nieustanna gotowość do akcji, wierność aż po śmierć, zespół wspinaczkowy jako symbol koleżeństwa na całe życie. I szczyt ponad wszystko, swoisty Graal, metafora wspólnego celu, który dla elity niemieckich alpinistów objawiała się jako największe wyzwanie.

W historii zdobywania ośmiotysięczników zapisało się wielu Polaków. W tym gronie jest też sporo kobiet. Pretekstem do przypomnienia osiągnięć polskich himalaistek niech będzie 38 rocznica zdobycia przez Halinę Krüger- Syrokomską i Annę Okopińską szczytu Gaszerbrum II. Dokonały tego wspólnie 12 sierpnia 1975 roku.

Lodospady, zmienne warunki pogodowe, strome lodowe ściany – Anna Maria Barańska pokonała to wszystko zdobywając 21 lipca we wczesnych godzinach rannych ośmiotysięcznik Gasherbrum II. Paskudna blizna na jej łydce i widok całkowicie pociętych butów obrazuje jak ciężkim zadaniem było wspięcie się na 8034 metry. Ponadto smutne wiadomości o niedawnej śmierci Irańczyków na Broad Peak, naszych wspinaczy na Gasherbrum I oraz hiszpanów na GI dodatkowo obciążały psychicznie.

W dniu 28 lipca 2013 o godzinie 10 dziewiczy dotąd siedmiotysięcznik K6 West (7040 m n.p.m.) został zdobyty przez Rafała Sławińskiego i Ian-a Welsted-a. K6 to szczyt w grupie Masherbrum Range, części Karakorum. K6 (inaczej nazywany Baltistan Peak) jest najwyższym szczytem w rejonie lodowca Charakusa.