Ze szlaku

Na tym najtrudniejszym i najbardziej niebezpiecznym, ale ogólnie dostępnym szlaku, zginęło już wielu. Dominują tu trawersy i wielokrotnie turyści narażeni są na dużą ekspozycję. Na szlaku spotkać można sztuczne ułatwienia (łańcuchy, klamry, drabinki).

Jak sugeruje tytuł, mowa tu będzie m.in. o takich punktach na mapie jak: Świnica, Walentkowy Wierch, Gładki Wierch czy Liptowskie Mury i wreszcie Szpiglasowy Wierch czyli Szpiglas. Najwyższym punktem będzie oczywiście Świnica (2301 m n.p.m.), która jednocześnie, choć jest szczytem granicznym, stanowi najwyższy wierzchołek, na który wytyczono szlak jedynie od polskiej strony.

Na trasę przebiegającą z Wiernej Rzeki do Chęcin wybrałam się z myślą o czarujących widokach, które na mnie miały czekać po wpełznięciu na Miedziankę. Niestety mimo mocnego słońca przeliczyłam się. Nieziemskie krajobrazy zostały przysłonięte, więc muszę na nie poczekać do kolejnego razu. Dzięki temu małemu rozczarowaniu mogłam poświęcić się ponownemu rozkochaniu się w urokach zimy w Górach Świętokrzyskich.

Trwa kolejna akcja Fundacji GOPR. Andrzej Sawicki wyruszył w góry, z zamiarem pokonania trasy zimowej imienia Mieczysława Orłowicza. To 420 kilometrów wiodąca przed górskie szlaki. Są już pierwsze, wymierne efekty akcji zorganizowanej by pomóc byłemu ratownikowi górskiemu.

Niby w górach zbliża się zima, niby sypnęło śniegiem, niby mróz, ale wszystko jakieś takie właśnie niby… Z końcem listopada zachciało mi się górskiego wypadu w góry, a że do wyjazdu pozostawał tydzień czasu, to kompletnie nie miałem pojęcia na jakie warunki pogodowe się nastawiać.

Podkategorie