Ze szlaku

Wczoraj, w rejonie Doliny Suchej Kasprowej pojawił się specjalny śmigłowiec ze Słowacji, aby na Kalatówki przenieść stąd ok. 3 ton śmieci. Owe resztki gruzu (pozostałości po przebudowie kolejki), odpadki pozostawione przez turystów i nawiane przez wiejące wiatry, rzetelnie i od jakiegoś czasu skrupulatnie zbierano.

Po ostatnim okresie obfitych opadów, możemy wreszcie spodziewać się w miarę słonecznej, prawie bezwietrznej i co najważniejsze suchej pogody! Takie prognozy cieszą i zachęcają turystów do większej aktywności. Obok jednak ludzi, często spotkać można różne tatrzańskie zwierzęta, które ogrzewają się promieniami jesiennego słońca.

Grill, parawan plażowy, krzesełka ogrodowe, parasol, uczestnicy „imprezy” w klapkach – i wszystko to w Tatrach Wysokich, wśród wszechogarniającego granitu, gdzieś obok łańcuchów pod Zawratem. Wszystko to działo się naprawdę. W sobotę, w godzinach popołudniowych zadziwieni całą tą sytuacją inni turyści powiadomili służby TPN.

Mimo, iż z końcem sierpnia, zasadniczy sezon turystyczny w Tatrach dobiegł końca (choć z drugiej strony można by rzec, że trwa on cały rok), tłumy turystów, „mamionych” śliczną pogodą ruszyły na górskie wojaże. Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się oblegana jak to zwykle bywa kolejka na Kasprowy Wierch.

To nowy program edukacyjny realizowany tego lata na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego. „Strażnicy Gór” – bo o nim mowa – został przygotowany dla mieszkańców z terenów przygranicznych z Polski i Słowacji , szczególnie młodzieży szkolnej i dzieci. Młodzi Strażnicy w oparciu o ścieżki przyrodnicze i szlaki poznawali zasoby przyrodnicze i kulturowe Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery „Karpaty Wschodnie”.

Podkategorie