Ze szlaku

Czerwone Wierchy zdecydowanie należą już do Tatr Zachodnich. Biegnie tu granica polsko-słowacka. Masyw ten składa się z 4 wierzchołków. Od zachodu w stronę wschodnią są to kolejno:

Co jakiś czas, pojawiają się w Tatrach jawne oznaki wandalizmu. A to ktoś bazgrząc coś po skale wyjawia swą dozgonną miłość do kogoś, a to banda pseudokibiców gloryfikuje swój klub piłkarski. Generalnie – Żenada przez duże „Ż”.

W różnych górach rąk do pracy i do pomocy nie brakuje. Na Słowacji funkcjonują nosicze. Zaopatrują oni schroniska w paliwo, jedzenie, wodę i wszystko co potrzebne i to bez względu na porę roku. W dół zaś znoszą śmieci. Głównie dotyczy to:

Ostatnio na fb na stronie TPN, pewien turysta skarżył się, że na szlaku w okolicach Doliny Kościeliskiej spotkał niedźwiedzia i że w związku z tym faktem odczuwał strach i Park powinien dołożyć starań, aby zapewnić większe bezpieczeństwo i ukrócić tego typu sytuacje na przyszłość.

Aktualne reguły obowiązujące na terenie TPN dopuszczają turystykę pieszą, rowerową, taternictwo powierzchniowe i jaskiniowe. Wynika zatem z tego, iż wszelkie loty paralotnią, motolotnią są na terenie Parku zabronione. Oczywiście, niektórzy paralotniarze twierdzą, że chociaż wybór miejsca na start jest zawsze świadomy, to trasa przelotu i lądowanie nie są już takie oczywiste i nie wszystko dzieje się tu zgodnie z planem. Według nich zatem można „zabłądzić” i przelecieć nad Tatrami, czy wręcz tutaj wylądować.

Podkategorie