Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach korzystne nie są. Niżej zalega błoto. Jest mokro, szaro i nieprzyjemnie. W wyższych partiach gór (powyżej 2000 m n.p.m.) robi się już miejscami wyjątkowo niebezpiecznie. Zalega tam śnieg, lód, co może utrudniać wędrowanie znacznie. Uwaga, bo ślisko i o wypadek nie jest trudno. Poza tym listopadowe dni są wyjątkowo krótkie. Należy więc tak zaplanować wycieczkę, by wrócić przed zmrokiem.

1911tatry
fot. baza zdjęć PG - Kopa Kondradzka, autor - Andrzej Sawicki

Dobry sprzęt i ubiór w tych warunkach są niezbędne. A wszystko to łatwo można znaleźć w naszych górskich sklepach. Zapraszamy zatem!

Z dodatkowych informacji zamieszczanych cyklicznie na stronie TPN, warto wiedzieć także, że:

-z powodu remontu, Hotel Górski Kalatówki nie udziela noclegów do 12 grudnia,

-Jaskinia Mroźna w Dolinie Kościeliskiej została zamknięta dla zwiedzających. Ponowne otwarcie jaskini w okresie wiosennym,

-kolej Rakoń w Dolinie Chochołowskiej zakończyła już kursowanie. Ponowne uruchomienie kolejki w okresie wiosennym,

-przejazd przez most graniczny na Łysej Polanie możliwy jest tylko dla samochodów osobowych,

-schronisko PTTK „Murowaniec” na Hali Gąsienicowej zostaje czasowo wyłączone z eksploatacji do 20 grudnia, z uwagi na zmianę podmiotu prowadzącego obiekt oraz konieczne prace konserwacyjno-remontowe,

-na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązuje zakaz wprowadzania psów. Jedynym wyjątkiem jest Dolina Chochołowska, dnem doliny do schroniska. Z psem można również wędrować Drogą pod Reglami.

Obok tego trwają remonty na szlakach, prace leśne, a kolejka na Kasprowy do końca miesiąca nie kursuje.

Poza tym odbywa się również rutynowy przegląd śmigłowca TOPR. Potrwa zapewne trzy tygodnie. W razie nagłej potrzeby, na ten czas, ratownicy skorzystają z pomocy śmigłowca LPRu lub słowackiego . Wiązać się to będzie zapewne z dłuższym czasem dolotu oraz innymi ograniczeniami.

Za nami, ale i przed nami czas bardzo nieciekawej i zmiennej pogody. Ciepło, zimno, śnieg, deszcz, chmury, silny wiatr. To właśnie wiatr ostatnio na skutek nielotnej pogody parę razy pokrzyżował ratownikom śpieszącym z pomocą ich plany. Zamiast dotrzeć na miejsce wypadku helikopterem musieli kilkukrotnie radzić sobie w inny sposób.

Bartek Michalak

Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
http://sklep.portalgorski.pl/,
https://tpn.pl/,
http://www.topr.pl/
https://www.pkl.pl/kasprowy-wierch/,
Tygodnik Podhalański,
Internet (ogólnie).

Sklep Górski