Specjaliści od pogody, przekonują nas, że jeszcze w tym roku przyjdą ciepłe, słoneczne dni. Idąc tym tropem, czeka nas także kolorowa, refleksyjna i urocza jesień w górach, pełna wspaniałych widoków, specyficznych o tej porze zapachów i ostrego już, ale w miarę o przyzwoitej temperaturze, powietrza.

I zaiste może tak się stanie, należy mieć wiarę, nadzieję i trzymać mocno kciuki, że będzie tak już za tydzień, bo na pewno nie w teraz.

Beskid Mały (Pasmo Magurki Wilkowickiej z trasy Szczyrk - Bielsko), zdjęcie z bazy zdjęć PG

Beskid Mały (Pasmo Magurki Wilkowickiej z trasy Szczyrk - Bielsko), zdjęcie z bazy zdjęć PG

Tatry:
Jeśli chodzi o pogodę na najbliższe dni dla Tatr Zachodnich i Wysokich to będzie ona ustabilizowana, a to w tym sensie, że od dziś do niedzieli spodziewane jest permanentne zachmurzenie. Jakby tego było mało, przewiduje się w ciągu najbliższych dni opady deszczu.

W Tatrach Wysokich spodziewane są również przelotne opady śniegu.

W Tatrach Zachodnich najcieplej będzie dzisiaj- 13 stopni. Podobnie zresztą ma również w Tatrach Zachodnich. Tu, również najcieplejszym dniem będzie dzisiejszy piątek, a termometry mogą wskazać 6, 7 stopni. W okolicy Morskiego Oka także będzie w najbliższym czasie pochmurno, mokro, deszczowo i ogólnie nieciekawie. W rejonie Kasprowego Wierchu może dziś mocniej powiać (do 32 km/h). W następnych dniach, wiatr będzie tracił już na swej sile.

http://kamery.topr.pl/kamery.html -system monitoringu pogody.

Babia Góra:
Deszczowo i pochmurno będzie również w rejonie Babiej Góry. Dzisiaj termometry mogą wskazywać nawet 17 stopni, podczas gdy w niedzielę już tylko 11 stopni. Raczej nie ma co spodziewać się słońca. Jakby tego było mało, dzisiaj prognozuje się opady deszczu.

Jeszcze większe ulewy spodziewane są jutro. Generalnie- szaro, mokro i ponuro. Ale zawsze jest jakaś szansa, że urządzenia meteorologiczne wskazują zupełnie coś innego niż w rzeczywistości. :) Obecnie w pobliżu schroniska na Markowych Szczawinach widoczność jest w miarę dobra i wieje słaby wiatr.

Turbacz:
W okolicach Turbacza deszczu raczej nie trzeba sie spodziewać. Będzie dosyć zimno (najcieplej dzisiaj, ale tylko 14 stopni). Przez cały weekend przewidywane są liczne chmury, a od czasy do czasu przebije się trochę więcej słońca I może zrobić się ciut jaśniej.

Podsumowując jeszcze:
W całch Beskidach będzie w ten weekend dość szaro, wilgotno i niezbyt przyjemnie. Możliwe, że w niektórych miejsccach, oprócz deszczu, sypnie mokrym, nieciekawym “niby śniegiem”.

Bieszczady:
W piątek oraz niedzielę w godzinach popołudniowych będzie idealna pogoda do jesiennych spacerów. Z okazji trzeba korzystać, ponieważ biorąc pod uwagę ostatnie gwałtowne ochłodzenie, nie wiadomo jak długo będziemy się mogli cieszyć jesienną pogodą.

Temperatura będzie wokół 10-11°C w piątek oraz sobotę. W niedzielę czeka nas lekkie ochłodzenie, gdyż po południu będzie ok. 8°C. Dodatkowo, całą sobotę oraz piątkowy i niedzielny poranek będzie padał deszcz.

Góry Świętokrzyskie:
W Górach Świętokrzyskich czekają nas przejaśnienia również w piątkowe i niedzielne popołudnia - czeka nas wtedy słońce oraz 11°C. Niestety - w sobotę możemy się spodziewać jedynie deszczu. Wątpliwą zaletą jest fakt, że będzie wtedy najcieplej - termometry wskażą aż 14°C.

Na Łysicy sytuacja podobna - w sobotę możemy spodziewać się dużych opadów deszczu, jednak dzisiaj i w niedzielę w miarę słonecznie.

Karkonosze:
Idealne warunki do wybrania się w Karkonosze - pod warunkiem, że lubimy kiedy na niebie widać tylko chmury a temperatura spada do jednej z najniższych w Polsce :) Przez sobotę i niedzielę możemy się spodziewać maksymalnie czterech stopni Celsjusza. W niedzielę nie powinno padać, jednak przez resztę weekendu nieustannie wisi nad nami widmo mżawki. Czyli niby padać nie będzie, ale nieustanne kropienie jednak potrafi zmoczyć, więc nie zapomnijmy odpowiedniej odzieży!

W niedzielę w nocy temperatura spadnie do 1°C.

Sudety:
Sytuacja w Sudetach nie będzie zbyt odbiegać od pogody w innych polskich górach - temperatura w dzień będzie wynosić ok. 8°C, a przez cały weekend popołudniami warunki będą sprzyjające. Jeśli chcemy się wyspać, to nic nie stracimy - poranny deszcz to już prawie tradycja :)

Na szczycie Śnieżki sytuacja będzie nieco gorsza, z czego warto sobie zdawać sprawę planując wyprawę. Temperatura oscylować będzie wokół zera, a przec cały piątek i sobotę padać będzie deszcz ze śniegiem lub śnieg.

W Górach Stołowych w piątek będzie cały dzień siąpił deszcz, jednak przez resztę weekendu warunki będą sprzyjające