Archiwum

Emilo Previtali napisał na facebooku, że zarówno Simone z Davidem jak i Tomek z Pawłem są w C1. Nie wiadomo dokładnie co u chłopaków z Nanga Dream, natomiast Simone i David czują się bardzo dobrze.

Zaczyna się od początku, Simone i David wychodzą dzisiaj z BC, zobaczą czy będzie możliwość podjęcia ataku na Nanga Parbat. Karl Gabl, mówi o sobocie 15 lutego. W tym dniu, ma wiać około 35 km/h. Warunki nie są idealne, a można nawet powiedzieć, że są gorsze od tych, które mieliśmy ostatnio. Chodzi tu przede wszystkim o to, że dni poprzedzające zaplanowany na sobotę atak szczytowy, oraz następne dni po nim, niestety są wietrzne i zimne...

Po miesiącu przygotowań, obie wyprawy działające na drodze Shella zdecydowały się na przeprowadzenie ataku szczytowego. Jednak pogoda nie okazała się tak łaskawa jak wcześniej oczekiwano. Wiatr i mróz zmusił wczoraj Polaków oraz wyprawę The North Face do powrotu do bazy.

Z nowo rozpoczętym rokiem zdecydowaliśmy się na realizacje planów snutych z końcem roku ubiegłego. Poza dalszą eksploracją Tatr, przyszedł nam do głowy pomysł, by rok bieżący, był rokiem wypraw na Koronę Gór Polski obejmującą 28 najwyższych szczytów wszystkich pasm górskich w Polsce. Zadanie jest dla nas o tyle skomplikowane, że na co dzień pracujemy na pełnych etatach i mamy zobowiązania życiowe, ale kto ich nie ma?...

Nad Nangą niebo wciąż zachmurzone i lekko sypie śniegiem, ale obecna pogoda w porównaniu do sytuacji sprzed kilku dni pozwala na realizowanie planów. Dziś rano bazę pod Nangą Parbat opuścili Michał Obrycki i Jacek Teler, którzy mają dogonić Tomka i Pawła od wczoraj przebywających już w obozie I. Chwilę po Polakach, w górę ruszyli również Simone i David. W bazie pozostaje jedynie Emilo Previtali.

Podkategorie