Relacjonując to, co ostatnio dzieje się w Tatrach można by napisać o tłumie turystów, których mimo końca wakacji, na tych niższych – reglowych szlakach w Tatrach i w tatrzańskich dolinach nie brakuje, o zmiennej pogodzie i w związku z tym niektórych niebezpiecznych, wyślizganych odcinkach, o możliwych zatorach i korkach w drodze na Rysy i Orlą czy o pracach remontowych w Dolinie Chochołowskiej.

Jednak niewątpliwie kluczowe i najważniejsze są dwie informacje, którymi ostatnio żyła cała Polska.

fot. baza zdjęć PG - Giewont, autor - Dżesika Dudzińska

Chodzi oczywiście o akcję ratunkową i poszukiwawczą dwóch grotołazów, którzy z powodu podniesienia się stanu wody i zalania korytarza, utknęli w Jaskini Wielkiej Śnieżnej. Niestety, mimo szeroko zakrojonej i sprawnej akcji ratowników (nie tylko z TOPR), natrafiono już tylko na ciała grotołazów. Obecnie, w trosce o bezpieczeństwo ratowników, ciał jeszcze nie wydobyto. Biorąc pod uwagę niskie temperatury panujące wewnątrz jaskini, brak odpowiedniego sprzętu biwakowego oraz prowiantu, przeżycie grotołazów przez dłuższy czas i tam głęboko było w zasadzie od początku niemożliwe.

Drugim wydarzeniem, które stało się nawet przyczyną ogłoszenia w Zakopanem trzydniowej żałoby, była tragedia na Giewoncie. Z powodu bowiem burzy i porażenia piorunem w czwartek, 5 osób straciło życie (w tym dwoje dzieci), a 140 zostało poszkodowanych. Również jedna osoba zginęła w słowackich Tatrach Zachodnich.

W związku z ostatnimi wydarzeniami, szlak turystyczny z Wyżniej Kondrackiej Przełęczy na Giewont jest nieczynny do odwołania! Szlak i sztuczne ułatwienia po ostatnich burzach wymagają przeglądu, a przebywanie w tym miejscu jest niebezpieczne!

Bartek Michalak

Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
https://tpn.pl/ ,
Tygodnik Podhalański,
Internet (ogólnie).