janek-sokołowskijanek-sokołowskiOstatnio Wielka Cima na Podzamczu przeżyła prawdziwe Warszawskie Oblężenie, w ciągu tygodnia dwóm warszawskim wspinaczom udało się poprowadzić Pijane Trójkąty VI.7.

Pierwszemu ta sztuka udała się reprezentującemu KW Warszawa Jankowi Sokołowskiemu. Który po poprowadzonej w zeszłym roku Potędze Trójkątów sumiennie zbierał od tamtego czasu części składowe drogi, prowadząc mi.in Krucjatę Trzeźwości VI.6.

 

janek-sokołowski

 

Jako drugi z drogą uporał się Stefan Madej z drugiego warszawskiego klubu - UKA Warszawa, który w dniach 20-21 października 2012 miał chyba najlepszy weekend we wspinaczkowej karierze. Najpierw w sobotę poprowadził w ramach rozwspinania Filar Pochylca- VI.6, w niedzielę przyszła kolej na Podzamcze. Na pierwszy ogień poszła wspomniana Krucjata Trzeźwości, następnie - Pijane Trójkąty, na schłodzenie padło jeszcze Jądro Ciemności VI.5 w drugiej próbie.

 

1-Stefan-Madej-na-Les-Chacals-8b-3

 

Niestety, obecne warunki pogodowe pozwalają raczej na lepienie bałwana niż na wspinanie na Jurze, co przesunie ewentualne prowadzenia najtrudniejszych dróg na Wielkiej Cimie. Chociaż kto wie, przecież nie od dziś wiadomo, że warun na Jurze trwa przez cały rok.

źródło: UKA, KW Warszawa

Michał Brzeziński