Himalaizm

Nad Nangą niebo wciąż zachmurzone i lekko sypie śniegiem, ale obecna pogoda w porównaniu do sytuacji sprzed kilku dni pozwala na realizowanie planów. Dziś rano bazę pod Nangą Parbat opuścili Michał Obrycki i Jacek Teler, którzy mają dogonić Tomka i Pawła od wczoraj przebywających już w obozie I. Chwilę po Polakach, w górę ruszyli również Simone i David. W bazie pozostaje jedynie Emilo Previtali.

Nad Nanga Parbat wreszcie okno pogodowe! Wciąż trochę sypie śniegiem, ale zza chmur wyszło już słońce, a z każdym dniem pogoda ma być coraz lepsza. Dziś rano Tomasz Mackiewicz i Paweł Dunaj ruszyli w górę, by w poniedziałek zaatakować szczyt!

Kto jest odpowiedzialny za masakrę pod Nanga Parbat w 2013 roku? Pojawiają się kolejne głosy kwestionujące kreowaną przez większość mediów informację, jakoby odpowiedzialność za śmierć himalaistów leżała wyłącznie na Talibach.

Na facebooku Simona Moro pojawiła się informacja o założeniu przez włosko-niemiecką wyprawę obozu C3 na wysokości 6700m. Z powodu znacznego zimna i wzmagającego się wiatru, Simone i David nie zdołali wejść 200 metrów wyżej i przejść na stronę Diamir, jak zaplanowali wcześniej.

Według ostatnich doniesień pogoda nad Nanga Parbat trochę się poprawiła i oba teamy wyruszyły z BC. Simone Moro, David Göttler, Paweł Dunaj i Michał Obrycki znajdują się w C2 na wysokości 6100 m. Tomek Mackiewicz znajduje się niżej i ma do kolegów dołączyć we wtorek.